Zmień perspektywę na inną
Momenty wielkiego stresu są w stanie zmienić twoje rozumienie rzeczywistości. Czasem należy zwolnić, nabrać dystansu. Spróbować spojrzeć na konkretny problem z innej perspektywy. Takie przyjrzenie się problemowi z różnorakich punktów widzenia, może prowadzić do ciekawych i nieprzewidzianych refleksji.
Żartuj
Jeśli znajdujesz się w stresującej sytuacji, np. stoisz w zatorze drogowym, i myślisz, że gniew i złość rosną w tobie, rozejrzyj się dookoła. Odszukaj coś, co zajmie Twoje myśli, pozwoli ci się zrelaksować, pośmiać.
Fitness
Siedzenie w miejscu i wyolbrzymianie kłopotów nie pomaga ich rozwiązaniu. Wprost przeciwnie, może wywoływać w nas coraz większy obawę i irytację. Joga, proste, rozluźniające ćwiczenia, a nawet taniec potrafią pomóc w rozluźnieniu napięcia wewnątrz nas.
Frustracje
Opowiedz o swoich emocjach komuś zaufanemu: koledze, małżonkowi, partnerce. Zdarza się, że wykrzyczenie tego, co nas męczy, dotyka, jest świetnym sposobem na zyskanie wewnętrznego spokoju. Pamiętaj tylko, że nie chodzi tu o „wylanie złości” na kogoś, na wyładowaniu emocji na nim, ale o odszukanie dobrego słuchacza, który wysłucha naszych żali.
Poszukaj pomocy specjalisty
Rozmowa z wyuczonym psychologiem potrafi pomóc w znalezieniu przyczyny irytacji i stresu, jak również w wymyśleniu odpowiedniejszych sposobów radzenia sobie z nimi. Często rzeczywiście warto zaufać fachowcowi.
Określ źródło gniewu
Jeśli systematyczne dojazdy do pracy sprawiają, że odczuwasz zdenerwowanie i jesteś sfrustrowana, spróbuj zmienić trasę lub prędzej wychodzić do pracy. Jeśli twój współpracownik jest hałaśliwy i gadatliwy, przynieś do pracy słuchawki i słuchaj muzyki. Zwyczajnie wyszukaj źródło nerwowości i tremy, a później odszukaj rozwiązanie, które pozwoli ci obniżyć to napięcie.
Potrzebujesz zmiany otoczenia
Jeśli coś cię rozzłościło w pracy lub w mieszkaniu, pozwól sobie na krótką chwilę odpoczynku. Wyjdź na spacer. Obejdź dom dookoła. Pooddychaj rześkim powietrzem. Po tym twój mózg będzie spokojniejszy, ciało mniej spięte. Zyskasz obiektywniejszą perspektywę kłopotu, z którym musisz się zmagać.
Naprawdę głębokie oddechy
Jeśli skupimy się na nabieraniu powietrza, robiąc niespieszne, dostosowane oddechy, nasze ciało i mózg się ustabilizują. Skup się na oddychaniu. Możesz co więcej w głowie nadawać mu rytm: wdech – wydech. Jeśli dasz radę, wygodnie usiądź, pozwól szyi i ramionom w pełni się rozluźnić. Nabieraj powietrze głęboko przez nos, wydychaj powietrze przez usta. Zwróć uwagę na podnoszący się brzuch.
Mantruj
Powielanie uspokajającej frazy jest w stanie udzielić pomocy w skomplikowanych chwilach. Musisz mówić je głośno lub po cichu. Zorientujesz się, że po jakimś czasie twoje samopoczucie wzrośnie w znacznym stopniu. Trzeba sobie uszykować spis takich wyrażeń w notatniku w komórce i zaglądać do nich w denerwujących przypadkach.
Uruchom wyobraźnie
W nerwowej sytuacji, gdy trudno ci złagodzić myśli i podjąć właściwą decyzję, trzeba na chwilę usiąść i wymyślić sobie swoje miejsce „szczęśliwości”. Zastanów się nad miejscem, które cię relaksuje, odpręża. Czy potrafisz sobie wyobrazić te melodie, zapachy, pejzaże? Wywołaj ten obraz w głowie. W ten sposób odprężysz ciało i mózg, uspokoisz oddech. Wygenerujesz jasność myślenia.