Zastanawiasz się, kiedy wyjdziesz za mąż ? Najpierw przeczytaj jakie etapy powinnaś przejść przed zamążpójściem:
Wyrażanie własnych opinii
Masz swoje poglądy polityczne, myślisz samodzielnie o kwestiach wagi państwowej, czy także tych które dotyczą Ciebie, świata i jesteś w stanie przedstawić swoje przemyślenia. Nie kierujesz się tym, co sądzą Twoi rodzice, czy znajomi – naturalnie słuchasz ich opinii, jednak to Ty świadomie wyrabiasz sobie swoje.
Samodzielna podróż
Sama, z przyjaciółmi lub z ukochanym. Odpoczynek i wakacje z kimś, kto nie jest Twoim rodzicem lub opiekunką ze szkoły. To Ty je sobie opłacasz.
Rozwiązanie dużego kłopotu
W ciężkich momentach radziłaś sobie sama i pokonywałaś problemy. Prowadziłaś do ich rozwiązania. Problemy ze znalezieniem pracy, choroba bliskich, brak pieniędzy na opłaty oraz wszelkie inne trudne sytuacje.
Samodzielne mieszkanie
Nie musisz posiadać własnego apartamentu, domu, czy jakiegokolwiek lokalu. Mowa tutaj o osobnym zamieszkaniu np. w wynajęciu czegoś gdzie zamieszkasz sama. Zamieszkujesz sama i jesteś z dala od mamy i taty, czy ukochanego.
Cieszenie się czyimiś sukcesami
Szczerego szczęścia… bez zawiści, stresu, że Ty także powinnaś osiągnąć lub posiadać to, co ona.
Oddzielenie się od lat nastoletnich
Zerkasz na młodzież i nastolatków i dokładnie widzisz, jak wiele Was dzieli. Myślisz sobie, że cieszysz się, że nie jesteś już w tym wieku. Oczywiście chciałabyś wciąż być beztroską nastolatką, ale mentalnie jesteś już poza tym okresem życia.
Własne obciążenia finansowe
Umowa i abonament tylko na Ciebie. Brzmi absurdalnie? Teraz każda rozmowa i wiadomość, wszelkie opłaty za roaming, czy inne wydatki Spoczywają na Tobie. Teraz nie ma wymówki, że pochłonęły Cię problemy rodzinne, a mama zapłaci za sms-y z ukochanym.
Poradzenie sobie z bolesnym rozstaniem
Przebrnięcie przez to wszystko samodzielnie (lub przy pomocy życzliwych ludzi). Odparcie smutku, któremu nie udało się Ciebie pokonać, a który dał Ci siłę do zmian i lepszego życia.
Odejście z pracy
Sama, bez pytania rodziców o opinię. Postanowiłaś tak dlatego, że czyni Cię ona nieszczęśliwą, nie daje wystarczającej ilości pieniędzy, czy zadowolenia.
Przyznanie się do błędu
Potrafisz powiedzieć – to moja wina i wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co zrobiłaś lub powiedziałaś. Nie udajesz, że nic się nie stało, gdy ktoś przyłapuje Cię gdy popełniasz błąd.
Strefa komfortu
Z różnych względów byłaś lub jesteś postawiona w trudnej sytuacji, która stanowi dla Ciebie trudność, np. zmieniasz miejsce zamieszkania ze względu na pracę.
Zmiana wyglądu fizycznego
Planowałaś zrobić sobie tatuaż, kolczyk, zrobić większe usta, postawić na inny kolor włosów, zrzucić kilka zbędnych kilogramów, zadbać o swoją figurę – jeżeli zdecydowałaś się na coś, co wymagało przeanalizowania, dużego wysiłku, ale nie wiązało się z akceptacją mamy, taty i innych ludzi.
Pilnowanie umówionych terminów
Mama nie musi przypominać Ci o wizycie u lekarza, kończącym się ubezpieczeniu, bo Twój wewnętrzny (lub całkiem miły, papierowy) terminarz bez problemu radzi sobie z odpowiedzialnością i utrzymaniem porządku w Twoim życiu.
Zaproszenie rodziców do swojego lokum
Tym razem to Ty przygotowujesz posiłek, nie korzystasz z zapasów, które przygotowała Ci mama i nie zamawiasz posiłku z restauracji – goście wpadają z wizytą, a Ty zostajesz gospodynią podczas całego wieczoru. Co więcej, masz w swoim mieszkaniu wszystko, aby przygotować dania dla innych! Twoje posiłki to przynajmniej śniadanie, obiad i kolacja i przez większość czasu przyrządzasz je sama.
Doświadczanie luksusów
Czyli chwile i rzeczy, na które przeznaczasz własne ciężko zarobione pieniądze, a które nie są Ci niezbędne. Robisz to, bo możesz i chcesz, jednak nie jest to zbędna rozrzutność. Np. kupujesz wino z wyższej półki, decydujesz się na drogi materac, zaopatrujesz się w korekcyjne poduszki.